Ptasia grypa wykryta u wybrzeży Bałtyku
15-02-2006
W Niemczech na wyspie Rugia, gdzie znaleziono zarażone ptasią grypą łabędzie, ustanowiono trzykilometrową strefę ochronną. U dwóch z czterech martwych ptaków kolejne testy potwierdziły obecność groźnego dla człowieka wirusa H5N1.
Minister rolnictwa Horst Seehofer przyspieszył wejście w życie zakazu wypuszczania drobiu z zamkniętych pomieszczeń. Ma on obowiązywać już od piątku. Wcześniej była mowa o 1. marca, a potem o 20. lutego.
Ustalono też, że władze krajów federalnych rozpoczną poszukiwania martwych ptaków wędrownych, nie czekając na informacje od obywateli. Wezwano równocześnie mieszkańców do zgłaszania takich przypadków. Kilka dni temu martwe łabędzie znalazł na bałtyckiej wyspie Rugii przypadkowy turysta.
Wczoraj po raz pierwszy ptasią grypę, odmianę niebezpieczną także dla ludzi, wykryto w Rumunii i Austrii. Obecność H5N1 stwierdzono u martwego drobiu w Tropaizarze, koło Konstancy w południowo-wschodniej Rumunii. W Austrii, w okolicach Grazu padły dwa łabędzie, nie potwierdzono jeszcze czy chodzi o odmianę wirusa, groźną także dla ludzi.
Austriackie władze w promieniu 3 kilometrów od miejsca znalezienia padłych łabędzi utworzyły na co najmniej 30 dni specjalną, zamkniętą strefę. Sąsiadujące z Austria Czechy wprowadzają od czwartku zakaz wypuszczania drobiu z kurników. Czeskie służby sanitarne wprowadziły również nakaz zabezpieczenia ferm drobiu przed przeniknięciem do nich dzikiego ptactwa.
Cztery dni temu potwierdzono przypadki ptasiej grypy w Grecji, Włoszech i Bułgarii.
<<< strona główna
|