Kot z ptasią grypą na Rugii
28-02-2006
Wirusa ptasiej grypy H5N1 wykryto u martwego kota, znalezionego w miniony weekend na niemieckiej wyspie Rugia. - Nie ma żadnych podstaw do tego, aby izolować koty - uspokaja Tomasz Grupiński, zachodniopomorski lekarz weterynarii.
Kota znaleziono w pobliżu miejscowości Wittower Fähre - tam, gdzie w połowie lutego ujawniono pierwsze w Niemczech ptaki zarażone wirusem ptasiej grypy. Na Rugii do tej pory potwierdzono 121 przypadków tej choroby u ptaków. Jak podał wczoraj niemiecki Instytut Chorób Zwierzęcych na wyspie Riems, kot mógł zachorować po zjedzeniu mięsa zarażonego ptaka. Dalsze badania wykażą, czy wirus w jego organizmie należy do agresywnej odmiany, którą zarazili się wcześniej ludzie w Azji i Turcji. Federalne ministerstwo rolnictwa zaleciło właścicielom kotów mieszkających w pobliżu miejsc, gdzie stwierdzono ptasią grypę, zatrzymanie zwierząt w domu.
Nie wiadomo, czy zdechł z powodu ptasiej grypy.
Katarzyna Świerczyńska: Czy można zarazić się ptasią grypą od kota?
Tomasz Grupiński, zachodniopomorski wojewódzki lekarz weterynarii: Na całym świecie nie odnotowano żadnego przypadku przeniesienia się wirusa z człowieka na człowieka, a tym bardziej z kota na człowieka. Nie ma najmniejszego powodu do obaw.
Niemieckie ministerstwo rolnictwa zaleciło mieszkańcom okolic, gdzie znaleziono chore ptaki, trzymanie kotów w domu. Czy to samo powinni zrobić mieszkańcy polskich miejscowości, które znalazły się w strefie nadzoru wokół niemieckiego Schwedt?
Oczywiście, że nie. Poza tym proszę zwrócić uwagę, że to jedynie zalecenie, a nie nakaz. Nie ma żadnych przesłanek, aby na terenie wokół Schwedt trzymać koty, czy jakiekolwiek inne zwierzęta w zamknięciu. Przypominam jeszcze raz - ptasia grypa to choroba ptaków: nie ludzi czy kotów. Dlatego wszystkie obostrzenia i nakazy dotyczą tylko i wyłącznie drobiu.
<<< strona główna
|