Hodowla kurcząt przestaje się opłacać
16-03-2006
Gwałtownie spadają ceny drobiu na Podkarpaciu, właściciele niektórych ferm rezygnują z hodowli kurczaków - takie są skutki ptasiej grypy, która pojawiła się w Polsce.
Jeszcze miesiąc temu podkarpackie ubojnie płaciły za kilogram kurczaka nawet 2,95 zł netto. We wtorek cena wahała się już w granicach od 2,09 do 2,33 zł. - Ceny w skupie spadły poniżej kosztów produkcji. Hodowla staje się z dnia na dzień nieopłacalna - mówi hodowca drobiu z gminy Olszanica w Bieszczadach.
W swojej fermie może trzymać 20 tys. kurcząt. Wylicza, że minimalny koszt wyprodukowania jednego kilograma żywego kurczaka to 2,50 zł. Nie wyklucza zawieszenie działalności, jeżeli ptasia grypa pojawi się w naszym województwie i ceny jeszcze bardziej polecą w dół.
Dla porównania, w ubiegłym roku ubojnie płaciły podkarpackim rolnikom od 3,50 do 3,80 za kilogram kurczaka. Ceny zaczęły spadać jesienią 2005, gdy po raz pierwszy pojawiło się zagrożenie wystąpienia ptasiej grypy w Polsce. - Osiem lat hoduję kurczaki i tak złego okresu dla tego sektora nie pamiętam - ocenia obecną sytuację bieszczadzki hodowca.
Z powodu gwałtownego spadku cen w ostatnich tygodniach niektórzy farmerzy na Podkarpaciu wstrzymali chów kurcząt. Według szacunków Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Boguchwale zrezygnowało z niego od 15 do 20 proc. dotychczasowych producentów drobiu. Zaobserwowali to też wytwórcy pasz. - Z hodowlą wstrzymali się głównie farmerzy, którzy nie mieli podpisanych kontraktów z ubojniami. Niestety, jeśli sytuacja się nie poprawi, to obawiam się, że wielu hodowców może zbankrutować. Ucierpi na tym cały sektor drobiowy, bo straty poniosą nie tylko hodowcy, ale też zakłady uboju i producenci pasz - mówi Tadeusz Stanowski, kierownik sprzedaży rejonu Jarosław firmy Provimi Rolimpex, produkującej pasze.
Józefa Kwiatanowska z Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Boguchwale uspokaja: - Mam nadzieję, że do tak czarnego scenariusza nie dojdzie. Myślę, że niskie ceny drobiu utrzymają się do końca maja. Wraz z zakończeniem wędrówki ptaków i nadejściem lata powinny pójść w górę. Ale niestety sytuacja może powtórzyć się znowu jesienią.
Ze spadku cen zadowoleni są jedynie klienci. Jeszcze w ubiegłym tygodniu w Jarosławiu w sklepie za kilogram kurczaka trzeba było zapłacić 4,90 zł. Wczoraj już 4,35 zł.
Prognozy ekspertów Według szacunkowych danych Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Boguchwale na Podkarpaciu działa obecnie ok. 209 kurzych ferm. W roku 2003 skup żywca drobiowego w naszym województwie wyniósł ponad 24 tys. ton. Rok później już ponad 27 tys. Według prognoz ekonomistów w roku 2005 i 2006 produkcja żywca drobiowego powinna wzrosnąć zarówno w kraju, jak i na Podkarpaciu. Obserwuje się dużą różnicę w cenach skupu żywca drobiowego w Polsce i innych krajach UE. Na przykład w punkcie skupu w Niemczech rolnik za kilogram żywego kurczaka dostaje w przeliczeniu 6,70 zł.
<<< strona główna
|