Ptasia grypa: stan wyjątkowy na Krymie
04-12-2005
W pięciu miejscowościach na Krymie wprowadzono w sobotę stan wyjątkowy po pojawieniu się tam wirusa ptasiej grypy.
Do wykrycia wirusa grypy doszło, gdy w piątek w hodowlach drobiu na Krymie masowo zaczęły ginąć ptaki. W ciągu dwóch dni padło dwa tysiące gęsi, kurcząt, kaczek i indyków. W niedzielę rozpoczęła się akcja likwidacji ptactwa - decyzją władz wybite mają zostać wszystkie ptaki w promieniu 3 km od miejsc, w których wykryto wirusa. Będą w tym pomagać wojska MSW.
Wstępne badania wykazały obecność wirusa szczepu H5 w hodowli kurcząt i gęsi w rejonach niżniegorskim, sowietskim i dżankojskim. Próbki wirusa pojechały do laboratoriów w Wielkiej Brytanii i we Włoszech, gdzie dalsze analizy odpowiedzą na pytanie, czy jest to groźna dla człowieka odmiana H5N1. Zdaniem ukraińskich służb sanitarnych jest to bardzo prawdopodobne, ale ostateczne wyniki będą znane dopiero pod koniec tygodnia.
Ukraińskie władze powołały sztab antykryzysowy. W pięciu zagrożonych chorobą miejscowościach wprowadzono stan wyjątkowy i kwarantannę, wioski zostaną odcięte od świata, a wojsko będzie dostarczać mieszkańcom żywność. Osoby, które miały kontakt z chorym ptactwem, zostaną poddane kontroli medycznej.
Władze sanitarne Krymu wydały zakaz sprzedaży drobiu na bazarach i ostrzegają przed kupowaniem mięsa z nieznanych źródeł. Ich zdaniem wirus ptasiej grypy może znajdować się również w mięsie świń.
Kanał telewizji ukraińskiej ICTV podał w niedzielę, że mieszkańcy krymskich wsi znajdowali martwe ptaki już w listopadzie, jednak ukrywali to przed władzami. Gdyby się to potwierdziło, może to oznaczać, że ptasia grypa jest obecna na dużo większym obszarze niż się obecnie wydaje.
<<< strona główna
|