Wstępne badania wykluczyły obecność wirusa ptasiej grypy u łabędzi padłych w Komorowicach
30-12-2005
Dobre wieści dotarły wczoraj do Bielska-Białej z Puław. Kilka dni temu do znajdującego się tam Państwowego Instytutu Weterynarii wysłano próbki tkanek ptaków, które padły na stawach w bielskich Komorowicach. Spośród żyjącego tu stada około setki łabędzi zginęło nagle 14 sztuk. W związku z zagrożeniem ptasią grypą konieczna była sekcja padłych zwierząt, a próbki tkanek trzeba było przebadać. Wczoraj Daniel Wierzbinka, powiatowy lekarz weterynarii w Bielsku-Białej, dostał wyniki. - Przeprowadzono testy, na podstawie których niemal na sto procent możemy stwierdzić, że łabędzie nie padły z powodu ptasiej grypy. Wszystkich nas ta wiadomość bardzo ucieszyła - mówi Wierzbinka.
Ptaki zabił najprawdopodobniej głód. Weterynarze stwierdzili, że miały zupełnie puste żołądki, wygląda więc na to, że od dłuższego czasu nic nie jadły. Osłabione, nie wytrzymały nagłego ataku mrozu.
<<< strona główna
|
|
|